31 January 2011

dżizas, jak nie mam tym razem pomysłu na opis*. i zimno jest. to lepiej już lóknąć na szesnastodniową prognozę pogody http://www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa , która mówi, że mróz się kiedyś skończy.

więc chodźmy zanim znajdą nas. do osiru. na strzały. bo skoro jednak piździ, lepiej przyjść i poocierać się o inne ludzkie ciała, pochuchać sobie w twarz, pić wina grzane i wódki, które choć zmrożone, robią ciepło w brzuszku. taki paradoks.

muzyka będzie lepsza od innych muzyk. ludzie, którzy przyjdą, też staną się lepsi.

Strzały Znikąd w Osirze
środa 2. lutego
tak koło 21:00
wstęp darmo

No comments:

Post a Comment