Pokaz filmu Martwi geje, żywe lesbijki Rosa von Praunheim.
Po filmie - dyskusja.
Prowadzenie: Joanna Ostrowska z Krytyki Politycznej
24 stycznia, niedziela, godz. 16.15. Kawiarnia OSiR-cafe, ul Tamka 40, Warszawa.
Dokument "Martwi geje i żywe lesbijki" Rosy von Praunheim przedstawia sylwetki ludzi bardzo różnych zawodów, narodowości, wykształcenia i co najciekawsze, wieku. Mamy więc bohaterki: mieszkającą w Berlinie Turczynkę DJ Ipec, dziennikarkę Manuele wydającą lesbijskie czasopismo "L-Mag", należące do lesbijskiej grupy matek z dziećmi - Laurę i Silkę oraz kabaretową artystkę Maren Kroyman. Bohaterowie z kolei to mężczyźni - geje, którzy przeżyli represje Trzeciej Rzeszy i Niemiec w najgorszym czasie historycznym. Szokujące są szczere wyznania pewnego 90-latka spokojnie opowiadającego o życiu w obozie.
"Reżyser dokumentu stawia zaskakującą tezę, wedle której współcześnie to lesbijki stanęły na czele ruchu LGBT, gdyż z powodu holocaustu i epidemii AIDS społeczność homoseksualnych mężczyzn poniosła zbyt wielkie straty. Pokazane w filmie lesbijki to przede wszystkim zaangażowane w walkę aktywistki, natomiast geje to starsi panowie obciążeni obozowymi doświadczeniami i stygmatem różowego trójkąta. Bohaterowie portretowani są w filmie za pomocą wywiadów i fotografii z ich prywatnych zbiorów. (...) Lesbijki w filmie są przedstawicielkami dwóch różnych pokoleń, a historie ich życia ukazują przemiany społeczne, jakie zaszły w postrzeganiu homoseksualizmu. Opowieści filmowych bohaterów krążą wokół doświadczeń życia w czasach niezwykle represyjnych dla homoseksualistów hitlerowskich Niemczech. "
(za stroną Krytyki Politycznej)
No comments:
Post a Comment